poniedziałek, 10 stycznia 2011

Hard Modes vs Holy Priest

Chyba już wiecie, a jak nie wiecie, to się zaraz dowiecie, że zabiliśmy wczoraj dwóch bossów w Blackwing Descent: Maloriaka i Chimaerona. Po tych killach naszła mnie myśl, aby coś więcej napisać o tym jak wygląda priest w świetle tych hard mode'ów.

Cóż, jakby nie patrzeć, to discipline jest bardziej pożądany niż holy. Dziwne? Nie. Bariera na wielu bossach zmienia walkę w sposób drastyczny. Przykładem niech będzie Konklawa (frostowy add robi przy full power ogromne aoe, które rozprasza się na wszystkie osoby znajdujące się na jego platformie), gdzie bez disca jest zwyczajnie ciężej tego bossa zabić. Chimaeron wymaga już... dwóch Disców, bo bariera jest potrzebna na każde zbieganie na offlinie. Na Nefarianie, gdzie na 2 fazie musi przynajmniej raz pieprznąć aoe, bariera chroni "grupę śmierci" przed wipem (grupa śmierci to osoby, które nie mają żadnych dobrych skilli na przeżywalność). Omnotron też po raz kolejny wymaga dwóch Disców, którzy dadzą barierę na każde aoe Magmatrona.

Spytacie teraz pewnie "a gdzie jest miejsce dla Holy"? Idzie on albo jako trzeci healing priest (a holy priest na PvE jest teraz bardzo dobry z uwagi na to jak skonstruowane są encountery) albo drugi (o ile nie trzeba dwóch Disców). Holy ma bardzo dobry aoe healing, ale niestety nic to nie da, jak można zmniejszyć damage na raidzie o jakieś 30%. Nie ma już Divine Guardiana od holy paladynów, to Bariera niestety jest jedynym cooldownem, który chroni raid.

Tak więc jak lubicie Holy, to czas... polubić też Discipline, bo bez niego długo sobie nie poraidujecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz