piątek, 23 września 2011

Out of Character #2: Gdzie on poszedł? Co się dzieje?

Tak, chyba czas na kilka słów wyjaśnienia. Nie żebym miał zamiar się tutaj tłumaczyć czy płakać "jak to źle mi było". Postaram się zachować jakiś względny porządek, a przede wszystkim... kulturę. Temat nie jest, zwłaszcza dla mnie, gładki i prosty jak wyszlifowany kawał kija, więc traktujcie ten post trochę bardziej na poważnie niż zwykle.

Odszedłem z Accidentally, to prawda. Nie dlatego, że była jakaś drama (co sugeruje grono haterów) czy nie podobał mi się bardziej seksowny głos na Teamspeaku pana X (tego nikt nie sugerował, ale jest tak samo idiotyczne jak pierwszy z "prawdziwych powodów opuszczenia Acc przez luneya"). Po prostu po około 2 miesiącach dało się wyraźnie zauważyć, że World of Warcraft faktycznie traci aniżeli zyskuje nowych graczy. Rekrutacja Polaków, którzy jeszcze muszą OGARNIAĆ na tyle, aby nie wchodzić w ogień była bardzo ciężka, a i tak zazwyczaj okazywało się, że taka osoba nie spełniała naszych oczekiwać lub quitowała grę. Jak to niedawno ująłem w jednej z rozmów: "Korytarz w WoWie zaczyna się bardzo zawężać". Dotarło w końcu do mnie, że chyba nic więcej nie da się już zrobić w polskojęzycznej gildii.

I tak oto dostałem maila, że Ensidia jest zainteresowana moim podaniem. Zgodziłem się z bólem, ale póki jeszcze mam ochotę i zaparcie grać w tę grę, to muszę spróbować.

Z gildią rozstałem się w przyjaznych stosunkach, nie było strzelania z karabinów czy wyzwisk albo, nie daj Boże, gróźb. Ze sporą częścią znajomych mam cały czas kontakt (Blizzardzie, oficjalnie dziękuję za realID!) i mam nadzieję, że tak pozostanie przez dłuższy czas :).

Przy okazji rozwieję ploteczki jakobym składał jakieś wymyślne podania do innych gildii... Nie, nie wysyłałem żadnych innych aplikacji do, na przykład, Apexu. Dziękuję, że niektórzy tak bardzo się o mnie troszczą, ale możecie sobie już darować dodawanie "kolejnego dna" do tej całej historii.

A co to wszystko oznacza dla bloga/poradnika? Nie da się ukryć, że będę miał teraz więcej czasu (serio, bycie oficerem w tak dużej gildii jaką jest Accidentally zabiera sporo czasu), więc wpisów na blogu będzie znacznie więcej. Będę starał się dzielić wszelkimi nowinkami na temat priesta, ale nie tylko oczywiście. Jak na standardy tego bloga przystało. A co z poradnikiem "Kompendium Wiedzy"? Przyznam bez bicia, że z niego zrezygnowałem. Nie mam już na to chyba siły. Ale nie martwcie się, w niedługim czasie porobię parę działów na tym blogu (są takie możliwości), gdzie będę się starał umieszczać pojedyncze wyjaśnienia najpopularniejszych zagadnień związanych z priestem (typu "buildy", "levelowanie", etc.). Tak więc, jak to kiedyś często zdarzało mi się pisać... STAY TUNED!

stay tuned

PS. Dziękuję miłej osobie z "odległej galaktyki" za możliwość pełnego przekopiowania tego bloga. Ta osoba wie, o kogo mam na myśli :).

9 komentarzy:

  1. 1.Co do brakow Polaków...Niektórzy się starzeją! ludzie którzy mieli 20 lat teraz maja 25! Wychodzą do ludzi (nie spędzają nowego roku w Stormiwnd)! zajmują się wieloma ważniejszymi sprawami niżeli wow i nie maja czasu na 6 dniowe maratony w świecie wowa...

    2.Powodzenia w Drama Kingdom będziesz pewnie tam królem! Pozganiaj się z życiem a sry ty już go nie masz...

    OdpowiedzUsuń
  2. A dziękuję. Zwłaszcza za troskę o moje "życie" ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja podziwiam.
    Na temat topowych zagranicznych gildii jest tyle mitów i plotek, miło będzie poczytać jakieś informacje z wiarygodnego źródła (jeśli oczywiście wolno pisać :)
    Ja juz jestem za stara na hardcorowe granie, z PF też nie rajduje, wolę casualowe 2-3h rajdu niż męczenie całą noc. Czy to sprawia, że jestem gorszym gatunkiem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie, czemu? Chyba nie wzięłaś tego z mojego wpisu? Nie miałem tam nic takiego na myśli w żadnym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  5. mogłbys w najblizszej przyszlosci napisac jak wyglada gra w ensidii? czy graczem na takim poziomie mozna zostac zwykłą praktyką, czy poza wolnym czasem trzeba mieć ponadnaturalne zdolności manualne. I czy prawda sa te wszystkie plotki, ze triala w topowej gildii mozna oblac pojedynczym failem?

    OdpowiedzUsuń
  6. - co najmniej 150 APM, mierzone na DotA
    - czas reakcji na ogień pod nogami co najwyżej 250 ms. Dwukrotne przekroczenie 500 ms w jednym miesiącu powoduje zawieszenie na 3 rajdy.
    - opóźnienie pomiędzy wieloma instantami rzucanymi pod rzad nie większe niż 150 ms
    - każdy skill podpięty pod klawisz (nawet hearthstone i far sight!), najlepiej też pod klawisz myszy.
    - umiejętność gdy wszystkimi klasami i specami co najmniej na 80% (inna rola) lub 90% (ta sama rola) wydajności maina.

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że będę mógł coś napisać dopiero za jakiś czas i o ile zdam triala :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Komentarz o gorszym gatunku był taką moją dygresją generalnie. Pamiętajmy że Wow swoje lata ma, a gracze nie młodnieją. Ci starsi wyjadacze wymagają pewnego poziomu gry wynikającego z doświadczenia, a jesli ktoś zaczął grać w Cata to relatywnie tego doświadczenia mają mniej.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm...
    Fajnie, że masz ambicje aby iść dalej cóż Ensidia to już górna półka.
    Co do rekrutacji serwer na który przenieśliście gildie nie jest za bardzo obfitujący w ludzi (bynajmniej na "tarde" mało się dzieje)a nie wszystkich stać na zmianę serwera albo i uważają, że to zdzieranie kasy :)
    Z innej strony gram w ta grę może nie tak długo jak ty ale da się zauważyć, że jest ona "samolubna" mimo zespołowej gry zawsze ten jeden dostanie jakąś lepszą nagrodę itp. Samo to patrząc jak ludzie ninjują rzeczy, najśmieszniejsze, że nawet na poziomie lvlowania :)Jak ludzie po ubraniu postaci lub wyczyszczeniu kontentu przestają grać lub zaczynają ubierać alty.
    Fajnie było patrzeć na takie ACC które wytrwało to całe "rozbicie" jakie dopadło wiele dobrych i sporych gildii.
    No ale cóż jak to się mówi nic nie trwa wiecznie.
    Ja życzę powodzenia w nowej gildii i może pozmieniania trochę priorytetów co do grania.
    chyba lepiej porobić coś z super znajomymi niżeli być samotnym w topie... ale może się mylę.
    Tak czy inaczej pozdrawiam i życzę sukcesów :)

    Katisu

    OdpowiedzUsuń