Problemem priesta, jeśli chodzi o Transmogrification, jest to, że... Mamy cholernie dużo bardzo fajnie wyglądających setów. I teraz weź tu wybierz ten NAJfajniejszy. Od jakiegoś czasu mam już głównego kandydata, ale ponieważ trwa ciągle sezon przedpatchowy (czyt. ogórkowy), to postanowiłem sprezentować Wam listę setów, które biorę pod uwagę przy Transmogrification. Jeśli będziecie mieli ochotę trochę mi pomóc w wyborze, to zapraszam do komentowania! Tymczasem zobaczmy co tam w tej mojej szafie zżerają już komputerowe mole...
Co uważniejsi czytelnicy bloga szybko domyślili się, że moim głównym kandydatem do Transmogrification jest tier4 z Benediction, bo chwaliłem się nimi już w jednym z wpisów. Nie będę ukrywał, że sety w których widać twarz i fryzurę postaci bardzo mi się podobają, bo pomimo identycznych itemów nasze animki i tak będą się czymś różniły. Dodatkowo, w in real life uwielbiam postawione kołnierze. Tak, tak. Wiem. Szpanerskie jest to strasznie, ale nic nie poradzę, że mam taki fetysz. Oprócz tego, kolorystyka "tierki" jest stonowana i pasuje do roli w jakiej najczęściej można mnie oglądać. Benediction to klasa sama w sobie, więc na temat tej broni nie muszę się specjalnie rozpisywać. Cóż, tier4 plasuje się na mojej liście bardzo wysoko (to znaczy na pierwszym miejscu). I czuję, że nikt raczej nie przekona mnie do zmiany zdania. Ale kto wie. Zawsze możesz spróbować!
Na drugim miejscu mojej prowizorycznej top listy znajdziecie set z Sunwella (nazywany też potocznie tier6,5), który świetnie pasuje do Blood Elfa. Jest to jedyny tier, w którym nie używam ani Benediction ani Anathemy, ale kija z "Kej'Dżeja". Jeśli kojarzycie arty z Blood Elfem, który "reklamował" The Burning Crusade, to pewnie pamiętacie, że nosił on dokładnie ten sam set (tylko, że w odrobinkę innym kolorze) i staff. Tak jak pisałem przy tier4, tutaj również podoba mi się odsłonięta twarz i fryzura. Podwójny "czub" wystający z tyłu głowy jest bardzo sympatyczny i dobrze współgra z resztą ciuszków. Tak, ewidentnie tier6,5 wygląda zajebiście i gdyby nie podniesiony kołnierz w tier4, to pewnie ten akapit czytalibyście w pierwszej kolejności ;).
No przecież nie mogło zabraknąć w tym spisie tier5! Nie będę ukrywał, że pan, który zaprojektował ten set wykonał kawał znakomitej roboty. Skrzydełka na shoulderach od zawsze doprowadzały do orgazmów niektóre dziewczyny na sam ich widok. I jeszcze ten zwisający łańcuch na "sukience"... Kij z tym, że jest tylko dorysowany (tj. nie jest w 3D, to tylko element bitmapy). W Black Temple wypadał jeszcze staff, który idealnie pasował do tier5, jednak po dogłębniejszych testach stwierdziłem, że Benediction lepiej prezentuje się na tym secie. Jeśli nie wierzycie, to na WoWHeadzie możecie to sprawdzić osobiście. Anyway, czemu set jest dopiero na 3 miejscu? Cóż, nie odkryję chyba Ameryki, jak napiszę, że kaptur wygląda wstrętnie, a wyłączenie go w interfejsie powoduje, że "tierka" wygląda jakoś dziwnie...
Miejsce czwarte przypadło tier szóstce. "CO??? DOPIERO CZWARTE? WTF?" - pewnie zakrzyknął jeden z czytelników. Zgadzam się, że tier6 ma jeden z najlepszych wyglądów ever, ale to jest właśnie jego wada... Niejasne? To już objaśniam o co mi chodzi. Set, który przez większość ludzi uważany jest za najładniejszy, będzie zapewne przez tę większość najczęściej wybierany do Transmogrification. A ja chcę jakoś się jednak odróżniać od całej waści. Stąd tier6 uplasowałem na miejscu czwartym, bo jednak kompletnie o nim zapomnieć nie mogę. Shouldery, pomimo że nie mają żadnych skrzydełek, prezentują się fantastycznie. Te twarze z zasłoniętymi oczami... Brrr, ciągle wyglądają strasznie! Z kolei kaptur został wykonany, w przeciwieństwie do tego z tier5, z większą starannością i nie zbiera się na wymioty, kiedy na niego spoglądamy. Kolorystyka całego setu średnio pasuje do healing priesta, jest to "tierka" stworzona po raz pierwszy pod Shadow, więc muszę przyznać za to małego minusika. Reszta: zajebista!
Tier8 to jeden z tych setów, o których większość zapomina, że w ogóle istnieje. A szkoda, bo secik prezentuje się naprawdę ciekawie. Taki ninja priest, albo wręcz... Monk! "Maska" przykrywająca część twarzy wygląda fantastycznie z tym typem fryzury, który posiada moja priestka. Przyjrzyjcie się dokładnie screenowi, to zrozumiecie o co mi chodzi. Do tego te świecące oczy... Co prawda na Blood Elfce aż tak dobrze tego nie widać, ale Humanka ze świecącymi oczami wygląda po prostu świetnie (jak grałem jeszcze na Alliance, to twierdziłem wręcz, że tier8 było projektowane właśnie dla female Humanów)! Na plus należy też zaliczyć te promieniujące shouldery. Niestety, na razie nie znalazłem odpowiedniej broni do tej "tierki", więc póki co widzicie tam Benediction. Fajnie by się tam prezentowały jakieś nunchaku czy inne ninjowe odpowiedniki, ale jestem zbyt leniwy, aby coś takiego odszukać.
Miejsce szóste należy do tier2. Jeszcze niedawno "dwójka" była znacznie wyżej na mojej prowizorycznej liście, ale jak zorientowałem się, że przez Halo przechodzi kok mojej Blood Elfki, to set spadł na łeb na szyję. Wygląda to cholernie nieestetycznie, pomimo że cały tier prezentuje się znakomicie. Animacje towarzyszące shoulderom i wspomnianemu już Halo są fantastyczne i bardzo... Priestowe. A jak jeszcze dodamy do tego, że z tier2 wiążą się same dobre wspomnienia z classica, to ciężko nie przejść obojętnym obok tego seciku. Ehhh... Wyobraźcie sobie, że cała tierka (oprócz pieprzonego paska, ale to nie czas i miejsce, aby zagłębiać się w szczegóły) leży w banku od momentu, w którym ją dostałem. Wspomnień czas...
Na przedostatnim miejscu uplasowało się tier9, które pamiętamy z nielubianego ToCa. Jest to oczywiście wersja dla Hordy. Ta Alliance'owa wygląda obrzydliwie, więc dziękuję Bogu, że nie gram już po przeciwnej stronie barykady. Anyway, set prezentuje się groźnie, czuć w nim tego przysłowiowego pazura. Head, a raczej obroża, to majstersztyk, który na Blood Elfce dodaje straszniejszego "looka". Cóż, nie da się jednak ukryć, że tier9 bardziej nadaje się do Shadow, ale jeśli ktoś chce sobie stransmogrificationować set do PvP, to niniejsza "tierka" może się przydać. Ja swój set do PvP prawdopodobnie przeobrażę we Wrathfule (screen), bo to właśnie w tym sezonie udało mi się wbić Gladiatora, więc tier9 traktuję bardziej jako ciekawostkę.
Ostatnie, ósme miejsce należy do tier1. Niestety, set, który zawsze uważałem za jeden z najładniejszych stracił w moich oczach, jak zobaczyłem go na Blood Elfce. Wszystko wygląda nie tak! Shouldery, które po części składają się z 2D spirite'ów, po prostu "wżynają" się w ciało i nie widać ich jak należy. Do tego przy zmianie kąta patrzenia te dwa wielgaśne sprite'y nie ruszają się, przez co nasza postać zaczyna przypominać jakieś straszydło. Cóż, tego typu bugi powodują, że raczej nie ujrzymy wielu osób chodzących w tym secie. A przecież kolorystycznie nie wygląda ta "tierka" tragicznie...
Na zakończenie pokażę Wam jeszcze jeden set, który uważam za... najbrzydszy w grze. Weterani World of Warcraft pewnie szybko domyślili się, o który numerek chodzi. Jest to oczywiście tier2,5 z AQ40. Pomijając fakt, że w secie nie ma rękawic ("na szczęście" wypadają niesetowe pasujące kolorystycznie do całej "tierki"), to buty są... jakby ich nie było. Seriously, my chodzimy na boso, pomimo tego, że mamy założone obuwie! Kolorystyka to, w paru słowach pisząc, połączenie krwistej czerwieni ze sraczkowatą zielenią. Aby było jeszcze gorzej, "korona" wygląda jak jakiś żałosny pikselowaty kolec. Nie, nie i jeszcze raz nie dla tego setu!
A co Ty sądzisz o mojej liście do Transmogrification? Może czegoś tutaj brakuje? Czego Ty planujesz użyć do zmiany wyglądu swojego aktualnego gearu? Może będzie to set wymyślony w całości przez Ciebie? Czekam na komentarze!